Yves Saint Laurent Black Opium - woda perfumowana idealna na zimę
Perfumy, która kobieta ich nie uwielbia. Niestety ja nie potrafię się im oprzeć. Jesienią oraz zimą zawsze sięgam po intensywna słodkie zapachy, zdecydowanie są to moje ulubione aromaty. Woda perfumowana od Yves Saint Laurentjuż dawno temu skradła moje serce. Jest to mój ukochany zapach, numer jeden ze wszystkich jakie posiadam. Dlatego też zdecydowałam się Wam go trochę przybliżyć.
Na wstępie muszę powiedzieć iż jestem miłośniczką raczej ciężkich zapachów, nie myślę tutaj o korzennych aromatach ale raczej słodkich. Pewnie większość z Was markę Yves Sain Laurent kojarzy z klasyczną wersją Opium. Jednak te dwa zapachy nie mają ze sąbą zbyt wiele wspólnego, gdyż różnią się całkowicie od siebie.
Opium black jest zapachem na pewno nie dla wszystkich. Jednak uważam iż jest to jeden z najpiękniejszych aromatów jakie powstały w ostatnim czasie. Perfumy są na pewno słodkie jednak nie duszące. Oczywiście na pierwszym planie jest tutaj wanilia oraz słodkie owoce, charakteru całości dodaje różowy pieprz oraz kawa. Jeżeli o mnie chodzi mieszanka idealna, perfumy są tajemnicze a zarazem charakterne co dodatkowo nadaje im uroku. Oczywiście muszę również wspomnieć o trwałości, która jest rewelacyjna, zapach utrzymuje się przez cały dzień na skórze a na ubraniach do ponownego prania.
Uwielbiam Black Opium, ale edt:)
OdpowiedzUsuńDla mnie ta wersja to nr. 1
UsuńZapach znam. Jest fantastyczny. Kiedys dołączy do mojej kolekcji
OdpowiedzUsuńPolecam z całego serca
UsuńWszystkiego najleprzego w nowym roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie :)
UsuńZnam tylko z próbki, ale chetnie weszlabym w posiadanie pelnowymiarowego flakonika ☺
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny :)
Usuń