Jak ten czas szybko mija nie wiadomo jak i kiedy a tu już połowa wakacji za nami. Upały nie odpuszczają piękna pogoda dopisuje. Moje wakacje niestety nie są zbyt udane i wcale nie czuję tego że są. Jednak dziś nie o tym, przygotowałam dla was wpis z przeglądem moich ulubionych produktów do pielęgnacji które towarzyszyły mi w lipcu.
Krem nawilżający o dogłębnym działaniu SPF 15 Dermedic
__________________________________
Niestety jestem posiadaczką suchej skóry, w związku z tym bardzo często sięgam po dermokosmetyki które pomagają mi uporać się z tym problemem. Miłym zaskoczeniem był dla mnie, krem firmy Dermedic który jest moim ideałem na lato.
Krem posiada gęstą treściwą konsystuję w kolorze białym. Zapach produktu jest delikatny i świeży, przypomina mi woń ogórka. Produkt jest niezwykle wydajny, wystarczy niewielka ilość by pokryć całą twarz. Krem bardzo dobrze się wchłania, nie roluje i nie tworzy tłustej warstwy na skórze. Bardo fajne jest to iż posiada filtr przeciw słoneczny, co jest niezwykle ważne latem. Po zastosowaniu kremu, skóra jest doskonale nawilżona, gładka i aksamitna w dotyku. Kosmetyk wspaniale działa na moją cerę, dają idealne nawilżenie przez wiele godzin.
Kosmetyk znajduje się w szklanym słoiczku o pojemności 50 ml. Szkło z którego został wykonany jest grube i solidne, zamykanie to plastikowa nakrętka. Opakowanie jest w kolorze biało niebieskim, znajdują się na nim również biały napis z nazwą produktu.
The Secret Soap Store Shea Line Krem do rąk Limonka z miętą
_______________________________
Krem do rąk to produkt który musi być zemną wszędzie i zawsze. Moje dłonie bardzo szybko się przesuszają i potrzebują nawilżenia po każdym kontakcie z wodą, dlatego też staram się sięgać po treściwe kremy. Produkt doskonale nawilża oraz pielęgnuje moją skórę. Po zastosowaniu dłonie są gładkie oraz pięknie pachną.
Krem limonka z miętą, dzięki swojemu orzeźwiającemu zapachowi, w szczególności sprawdzi się latem.
Shiseido Benefiance pianka oczyszczająca
________________________________
Pianka posiada gęstą kremową konsystęcję w biało perłowym kolorze. Znajdują się w nim maleńkie pomarańczowe kuleczki, które w czasie aplikacji nie są wyczuwalne. Pianka jest niezwykle wydajna, wystarczy bardzo mała ilość by pokryć całą twarz pianą. Produkt najlepiej aplikować na zwilżoną wodą skórę. Dużym zaskoczeniem było dla mnie to iż po zastosowaniu moja twarz nie jest w żadnym stopniu podrażniona. Kosmetyk nie wywołuje u mnie uczucia pieczenia czy ściągnięcia, czego zawsze się obawiam po zastosowaniu tego typu produktów. Pianka doskonale myje z wszelkich zanieczyszczeń i nie wysusza. Produkt posiada niestety również niewielkie wady jak np. mydlany zapach który niestety nie przypadł mi do gustu. Kolejną wadą jest że gdy dostanie się do oczu może odrobinę szczypać, moje oczy są bardzo wrażliwe może dlatego. Reasumując pianka jest dobrym produktem który na pewno zasługuje na uwagę. Drobne wady da się wybaczyć gdyż łagodne działanie wszystko wynagradza.
Kosmetyk otrzymujemy w papierowy kartonik, który świetnie chroni piankę przed uszkodzeniem. Opakowanie to miękka plastikowa tubka, przypominająca krem do rąk. Produkt zamykany jest twardą plastikową nakrętką. Do aplikacji służy niewielki dozownik z dziurką za pomocą którego możemy wydobyć odpowiednią ilość kosmetyku do użycia. Szata graficzna jest bardzo minimalistyczna, dzięki temu kosmetyk prezentuję się ładnie i elegancko.
Yves Rocher woda toaletowa Owoce Leśne

świetne produkty nie miałam nic z tego - jeszcze:)
OdpowiedzUsuńWodę z Avene zapakowałam sobie nawet do torby do szpitala :)
OdpowiedzUsuńWidzę tu same perełki, też chętnie wypróbuję Twoich ulubieńców :),
OdpowiedzUsuńOlejek do ciała bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się woda z YR, bo lubię owocowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńPS Zapraszam na mój blog na konkurs ze ślicznymi dekoracjami do domu!
mam jedynie avene, ale ostatnio ukochałam uriage;)
OdpowiedzUsuńKrem dermedic też lubię :)
OdpowiedzUsuńZnam tę wodę termalną, a zaciekawił mnie olejek do ciała :)
OdpowiedzUsuńlubię kosmetyki dermedic, z Shiseido Benefiance mam ochotę na krem pod oczy
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem kremu od Dermedic, bo serum z tej linii sprawdziło się u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńGo argan + malina świetnie się sprawdza u mnie w pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zainetresowala mnie woda termalna z avene. Ja uzywam z la Roche pose ale jak mi sie skonczy to tym razem juz wiem ze bedzie Avene :)
OdpowiedzUsuńps. U mnie nowy post i ogolnie powrot do blogowania :)
O sporo kosmetyków.
OdpowiedzUsuńKurczę... Wszystko mnie zaciekawiło... A ta woda owoce leśne najbardziej! :)
OdpowiedzUsuń