Woda perfumowana Quelques Notes d’Amour Yves Rocher
Dziś kilka słów na temat kolejnego zapachu, tym razem nie świec a wody toaletowej od Yves Rocher.
Quelques Notes d’Amour to nowy, jesienny zapach, który dostępny jest na półkach sklepowych już od początku września.
Gdy kończy się lato a zbliżają się chłodniejsze dni, zawsze chętnie rozglądam się za nieco cięższymi zapachami, które pomogą mi otulić się ciepłą, romantyczną wonią.
Woda perfumowana Quelques Notes d’Amour jak wcześniej wspomniałam to jesienna nowość której premiera przypadła na wrzesień. Dzięki uprzejmości firmy zapach testuję od lipca, więc zdążyłam dosyć dobrze zapoznać się z nim, a dzięki temu mogę Wam go troszkę przybliżyć.
Quelques Notes d’Amour to kompozycja kwiatowo drzewna, więc nie jest to lekki i świeży zapach, należy on raczej do tych cięższych, mocniejszych.
Woda perfumowana idealnie sprawdzi się jesienią i zimą, otulając nas ciepłą wonią. Najbardziej podobają mi się w tym zapachu, przebijające się na pierwszy tor słodkie nuty wanili, które uwielbiam.
Zapach jest intensywny i trwały, ładnie utrzymuje się przez cały dzień. Ubrania nim skropione pachną nawet prze kilka dni, za co duży plus gdyż nie lubię ulotnych perfum.
Buteleczka posiada elegancki, klasyczny kwadratowy kształt.
Na zewnętrznej stronie oraz zboku znajduje się wyżłobienie, które gdy patrzmy na flakonik pod kontem tworzy piękne serduszko.
Flakonik wykonano z grubego solidnego szkła, zamykanego plastikową nakrętką.
Zamykanie dobrze trzyma się szyjki, nie odpina się, dzięki temu mamy pewność iż woda nie otworzy się nam w torebce.
Produkt opakowany jest zafoliowanym kartonikiem w delikatny kolorze pudrowego różu. Zdobią je delikatne aplikacje oraz złote napisy z nazwą.
Aby zobrazować emocje zakochanej kobiety marka Yves Rocher stworzyła
wyjątkowy zapach.
Woda perfumowana Quelques Notes d’Amour to
wynik spotkania róży damasceńskiej z drzewem gwajakowym.
Całość dopełnia
zmysłowa żywica benzoesanowa. Twórczyni zapachu, Domitille Bertier,
określa zapach jako wyjątkowo zmysłowy i romantyczny.
Chcąc
odzwierciedlić stan zakochania stworzyła kompozycję ciepłą, lekko dymną,
przywołującą na myśl emocje związane z pierwszymi miłosnymi
spotkaniami.
Wodę perfumowaną znajdziecie w sklepach stacjonarnych oraz na stronie Yves Rocher *KLIK*
tyle juz czytalam na blogach o tych perfumach, ze musze je porzadnie obwachac w sklepie))))
OdpowiedzUsuńp.s. masz bardzo ladne zdjecia))))
musiałabym powąchać, ale chyba by mi się nie spodobał : c
OdpowiedzUsuńNie miałam ale trzeba poniuchać ;)
OdpowiedzUsuńLubię zapachy, które się utrzymują na swetrzyskach :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam to :)
Usuńja lubię zawsze świeże zapachy czy to zima czy lato,ciężkie mnie denerwują
OdpowiedzUsuńGdy jest chłodniej zawsze szukam czegoś cięższego :)
Usuńciekawe jak pachnie ;))
OdpowiedzUsuńBardzo elegancko, świetny na jesień :)
UsuńOpakowanie wygląda zachęcająco;) Muszę go powąchać;)
OdpowiedzUsuńButeleczka jest świetna, zwłaszcza to serduszko :)
UsuńBardzo elegancko i kobieco.
Usuńjak będę w sklepie to powącham
OdpowiedzUsuńPolecam, zapach idealny na jesień i zimę :)
UsuńThank you for sharing your info. I really appreciate your efforts and I will be waiting for your next
OdpowiedzUsuńwrite ups thanks once again.
Feel free to visit my blog ... Digest it
Ciekawie brzmi ten zapach :)
OdpowiedzUsuńLepiej pachnie niż brzmi :)))
Usuńciekawa jestem tego zapachu, ale jeszcze nie miałam okazji powąchać
OdpowiedzUsuńUwielbiam !
OdpowiedzUsuń