Dziś przygotowałam dla Was wpis z moim niezbędnikiem letnim. Produkty te są dla mnie niezastąpione podczas upalnych dni, takich jak ostatnio mamy w całej Polsce. Kosmetyki nie tylko chronią przed niekorzystnym promieniowaniem słonecznym ale również koją i orzeźwiają. Poniżej możecie zobaczyć co pomoże naszej skórze w lecie.
Avene Eau Thermale woda termalna
______________________
Na pierwszym miejscu jest woda termalna, która wspaniale łagodzi podrażnienia słoneczne oraz orzeźwia skórę mojej twarzy oraz szyi. Po zastosowaniu twarz jest świetnie ukojona a wszelkie podrażnienia złagodzone. Woda doskonale nawilża a zarazem chłodzi. Bardzo dobrze spisuje się również przy maseczce z glinki, gdyż dzięki niej możemy cały czas ją nawilżać.
Dermedic Sunbrella krem ochronny o działaniu przeciwstarzeniowym SPF 50+
______________________________
Podczas opalania należy pamiętać o odpowiedniej ochronie naszej twarzy. Do tego celu idealnie sprawdza się ochrony krem przeciwstarzeniowy Dermedic. Krem posiada gęstą konsystęcję w białym kolorze. Produkt ma bardzo delikatny zapach, który jest praktycznie nie wyczuwalny. Kosmetyk świetnie się rozprowadza oraz szybko się wchłania, pozostawia jedynie bardzo delikatną powłoczkę ochronną. Po zastosowaniu kremu skóra jest nawilżona, odżywiona oraz świetnie chroniona przed promieniowaniem.
Floslek emulsja kojąca po opalaniu SOS
_____________________________________________
Bywa u mnie również i tak że przebywając za długo na słońcu moja skóra ulega poparzeniu. Zaczynam odczuwać po jakimś czasie nieprzyjemne pieczenie, wtedy niezastąpiona staje się emulsja kojąca po opalaniu. Produkt daje natychmiastową ulgę poparzonej skórze. Bardzo dobrze chłodzi oraz nawilża. Gdy zastosuję ten produkt po opalaniu, mam pewność że po kilku dniach moja skóra nie będzie się łuszczyć.
Soraya wodoodporny balsam do opalania
____________________________________________
Podczas kąpieli w basenie czy w morzu obowiązkowo należy zaopatrzyć się w wodoodporną emulsję do ciała. Wtedy tylko mamy pewność że nasza skóra jest dobrze chroniona przez cały czas przebywania na słońcu czy kąpieli.
Balsam Soraya doskonale chroni skórę przed poparzeniem oraz powstawaniem przebarwień. Po zastosowaniu skóra jest nawilżona jak również chroniona przed wysuszeniem. Produkt posiada lekką konsystęcję w biało, żółtym kolorze. Balsam nie pozostawia białych śladów, łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania.
Yasumi odświeżająca mgiełka do nóg
____________________________________________
Mgiełka Yasumi była dla mnie wymarzoną nowością. Gdy jest gorąco, zawsze po powrocie do domu moje nogi są ciężkie i zmęczone. Mgiełka okazała się być świetną sprawą na tego typu problemy. Po zapikowaniu areozolu na nogi następuje natychmiastowa ulga. Dzięki zawartości mentolu stopy są świetnie schłodzone oraz odświeżone. Produkt jest dużym ułatwieniem dla osób z tego typu problemami, gdyż można sobie ulżyć dosłownie wszędzie bez konieczności używania miski z zimną wodą.
Cito zimny kompres bez lodówki
________________________
To dla mnie również nowość tego lata. Zimny kompres może być potrzebny dosłownie wszędzie jednak nie zawsze mamy dostęp do lodówki. Dzięki temu produktowi nie ma takiej konieczności, wystarczy tylko mocno nacisnąć woreczek a woda która znajduje się w nim w ciągu kilku chwil osiąga temperaturę 0 stopni. Efekt utrzymuje się od 15 do 20 minut. Tutaj nie musimy obawiać się efektu przemrożenia tkanek gdyż mamy pewność iż ta temperatura nie jest szkodliwa.
Produkt staje się niezbędny gdy doznamy kontuzji, skręcenia bądź zwichnięcia. Kompres może stać się naszą pierwszą pomocą podczas krwotoków, udarów słonecznych oraz oparzeń. Niezastąpiony jest również w stanach zapalnych, bólach zębów czy głowy.
Kompres jest lekki i niewielki, zajmuje bardzo mało miejsca. Myślę że zawsze warto mieć taki produkt przy sobie gdyż może przynieść nam lub naszym bliski dużą ulgę w nagłych przypadkach.
Wyniki rozdania zostaną ogłoszone jutro !
Woda termalna to też u mnie must have :)
OdpowiedzUsuńodświeżająca mgiełka do nóg jestem jej ciekawa :) w upalne dni na pewno dobrze robi i się przydaje :)
OdpowiedzUsuńTen kompres wygląda bardzo interesująco :)
OdpowiedzUsuńJa o balsamie do opalania zawsze pamiętam , a zwłaszcza w takie upały :D :)
OdpowiedzUsuńTeresa Soroka :)
zaciekawił mnie ten kompres fajne rozwiązanie qrcze pierwszy raz widzę taki gadżet :P
OdpowiedzUsuńwoda Avene też w tym sezonie w mojej torebce. Zaciekawił mnie ten spray yasumi.
OdpowiedzUsuńświetny niezbędnik, też planuję zrobić taki post na blogu :)
OdpowiedzUsuńMi aktualnie ratuje życie woda termalna, na 9 piętrze mamy patelnię...
OdpowiedzUsuńJa muszę mieć przede wszystkim jakieś olejki przed i po opalaniu :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie kompletuje mój letni niezbędnik.
OdpowiedzUsuńTeż mam balsam Soraya, fajnie się u mnie sprawdza
OdpowiedzUsuńja co prawda nie bywam na plażach ale mój niezbędnik wyglądałby podobnie. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńemulsja po opalaniu to i mój niezbędny kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńO tak same przydatne kosmetyki. Zgadzam się z tobą.
OdpowiedzUsuńWoda termalna do zwilżania maseczki z glinki by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuń