Pogoda wspaniale nam dopisuje, lato w pełni więc należ korzystać z tego pełnymi garściami. Podczas tak pięknych dni ciężko zmotywować się jakiejkolwiek pracy.
Dziś przygotowałam dla was kolejną część ulubieńców z ubiegłego miesiąca. Teraz kilka słów na temat moich ulubionych ostatnio kosmetyków do pielęgnacji.
________________________
Kosmetyk posiada gęsta treściwą konsystęcję w białym kolorze. Zapach produkt jest bardzo przyjemny, świeży pachnie podobnie jak większość kosmetyków Dermedic. Żel jest bardzo delikty więc osoby z wrażliwą cerą śmiało i bez obaw mogą po niego sięgać. Produkt bardzo dobrze oczyszcza oraz odświeża skórę, radzi sobie również dobrze z usuwaniem makijażu. Żel nie podrażnia skóry ani oczu, nie powoduje ściągnięcia skóry. Po zastosowaniu skóra jest świetnie oczyszczona oraz nawilżona.
Opakowanie jest praktyczne i wygodne w użyciu. Plastikowa tuba jest bardzo duża zawiera aż 200 ml produktu.
Pat&Rub rozświetlający olejek
_____________________________
Olejek ma płynną oleistą konsystencję w kolorze złotym z maleńkimi połyskującymi drobinkami. Zapach kosmetyku jest bardzo przyjemny, delikatny, kwiatowy.
Produkt wspaniale nawilża, rozświetla dając piękny kolor delikatnej opalenizny. Drobinki są maleńkie pięknie połyskują w każdym świetle. Dzięki temu produktowi będziemy wyglądać olśniewająco na każdej imprezie oraz w świetle słonecznym.
Po zastosowaniu skóra jest świetnie nawilżona, olejek doskonale się wchłania nie tworzy tłustej powłoki.
Kosmetyk znajduje się w szklanej przeźroczystej butelce o pojemności 100 ml. Butelka zamykana jest plastikową nakrętką. Do aplikacji produktu przeznaczony jest stoper znajdujący się na wierzchu szyjki, który umożliwia dozowanie odpowiedniej ilości kosmetyku, potrzebnej nam do użycia.
Olejek łopianowy z czerwoną papryką - pobudzający wzrost włosów
_____________________________________________________
Zacznę od najważniejszej informacji, olejek nie obciąża włosów i nie powoduje ich nadmiernego przetłuszczania się. Wręcz przeciwnie włosy są, dłużej świeże a łojotok jest znacznie zniwelowany. Olejek stosuję dwa razy w tygodniu, zawsze staram się nakładać go, na godzinę przed myciem głowy. Produkt, dokładnie wcieram w skórę u nasady włosów. Do zmycia olejku używam szamponu oczyszczającego, włosy myję dwa razy by je dokładnie oczyścić.
Jeżeli chodzi o efekty jakie zauważyłam, to włosy mniej wypadają, szybciej rosną a co najważniejsze wyrasta sporo nowych. Włosy wyglądają zdrowo, nabierają pięknego połysku.
Produkt znajduje się w plastikowej, ciemno brązowej butelce o pojemności 100 ml. Opakowanie jest półprzeźroczyste, przyciemniane dzięki temu, olejek jest dobrze chroniony przed światłem, a my możemy swobodnie obserwować poziom jego zużycia.
AHAVA peeling do twarzy z błotem Morza Martwego
___________________________________________
Kosmetyk ma gęstą konsystęcję w kremowym kolorze. Produkt posiada w swej strukturze bardzo niewielkie drobinki które doskonale oczyszczają skórę. Zapach jest praktycznie niewyczuwalny, za co duży plus. Peeling jest świetnym zdzierakiem więc osoby szukające produktu do intensywnego oczyszczania będą zadowolone. Po zastosowaniu skóra staje się gładka czysta oraz dobrze nawilżona.
Opakowanie to miękka plastikowa tubka o pojemności 100 ml. Produkt zamykany jest na zatrzask. Do aplikacji przeznaczony jest dozownik z dziurką.

Olejek podtrzymujący opaleniznę Mythos
________________________
Jak wcześniej wspomniał olejek doskonale sprawdzał się latem, jako przyspieszacz opalania, dając w bardzo krótkim czasie piękną rumianą skórę. Po opalaniu skóra nie jest przesuszona, kosmetyk powoduje iż pozostaje gładka i rozświetlona.
Dzięki zawartość w składzie marchwi i orzecha kosmetyk idealnie, podtrzymuje opaleniznę, co jest idealne zwłaszcza teraz gdy nie chcemy w szybkim czasie jej utracić.
Produkt dobrze się wchłania, nie pozostawia tłustej warstwy lecz dobrze nawilżoną skórę.
Olejek posiada bardzo przyjemny delikatny słodko - cukierkowy zapach. Uwielbiam takie nuty, dzięki temu kosmetyk podwójnie miło mi się stosuje.
Produkt posiada rzadką oleistą konsystencję w bezbarwnym kolorze.
Olejek znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Opakowanie jest przyciemniane, dzięki temu kosmetyk chroniony jest przed promieniowaniem. Do aplikacji służy nam dozownik, spryskiwacz. Muszę przyznać że nie jest to zbyt wygodne, gdyż trudno wydobyć odpowiednią ilość a przy, spryskiwaniu olejek jest wszędzie.
super post :P
OdpowiedzUsuńOlejek podtrzymujący opaleniznę Mythos wygląda super może się skuszę :P
Nie znam nic, ale już od dawna mam ochotę spróbować tego olejku łopianowego :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki marki Mythos, polecam maski do włosów
OdpowiedzUsuńWłaśnie zaczęłam testować ten olejek z papryczką i strasznie zaczęły mi się włosy przetłuszczać :/ teraz nie wiem, czy to wina upałów, czy olejku :P Do tej pory stosowałam wersję ze skrzypem polnym i nie było żadnych problemów ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel do mycia z dermedic, syndet też jest super.
OdpowiedzUsuńten oleje z drobinkami miałam :*
OdpowiedzUsuńolejek*
UsuńNiestety nie miałam żadnego z nich, chyba muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńOlejek z papryczką jest dość popularny, ale ja jakoś nie mogę się przekonać do wcierania go w skalp. Za to produkt Mythos chętnie bym wypróbowała.
OdpowiedzUsuńŻel oczyszczający z Dermedic wygląda dobrze :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post i ładne zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://youngelo.blogspot.com/
Ja jeszcze nie miałam żadnego z tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńmiałam olejek łopianowy ale ten bez papryki i u mnie nie zrobił absolutnie nic:/
OdpowiedzUsuńMythos i P&R bardzo mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńMnie również :)
UsuńMam ten krem-żel z Dermedic i zdziwiłam się bardzo, bo czasem szczypią mnie oczy po jego użyciu. Nie wiem jaki składnik może za to odpowiadać. Inne produkty tej marki których używałam sprawdziły się u mnie bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńkiedy wyniki konkursu? :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tym olejkiem Mythos :)
OdpowiedzUsuńSuper produkty. Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuń