Piękne, świeże i wypoczęte spojrzenie, to mój priorytet przy wykonywaniu makijażu. A co za tym idzie istotna role odgrywa dla mnie, dobry korektor rozświetlają. Mam ich kilka w swojej kosmetyczce, jednak najczęściej sięgam po korektor wygładzająco-rozświetlający firmy Yves Rocher.
Korektor idealnie nadaje się do maskowania cieni pod oczami oraz rozświetlania zmęczonego spojrzenia. Produkt nakłammy przede wszystkim pod oczy, pędzelkiem przeznaczonym do jego aplikacji, delikatnie wklepując opuszkami palców. Korektor ma rzadką konsystencję dzięki temu pięknie stapia się z moją skórą dając bardzo naturalny, świeży efekt. Produkt ładnie odbija światło, dając wrażenie świeżej promiennej cery.
Kosmetyk znajduje się w pięknym opakowaniu w złotym kolorze o pojemności 1,5 ml. Opakowanie jest bardzo solidnie wykonane, prezentuje się bardzo elegancko. Korektor jest w formie pisaka, zamykanego zakrętką. Produkt nakładamy za pomocą pędzelka, który znajduje się na jego końcu. Aby wydobyć kosmetyk należy, kilka razy przekręcić nasadkę przeznaczoną do aplikacji. Mechanizm działa, bez zarzutu, dając odpowiednią ilość kosmetyku, nie zacina się.
Niezastąpiony kosmetyk do torebki, dzięki
któremu błyskawicznie poprawisz makijaż bez konieczności nakładania
kolejnych warstw. Dodaje spojrzeniu blasku i rozświetla strefy cienia
wokół oczu. Wystarczy jedno pociągnięcie by zamaskować zmarszczki oraz
wszelkiego rodzaju niedoskonałości. Praktyczny aplikator z pędzlem
zapewnia precyzyjne nakładanie i szybkie poprawki. Skóra od razu wygląda
na rozświetloną i wypoczętą. Perłowe cząsteczki z wosku z róży nie
osadzają się w bruzdach lecz na powierzchni skóry i odbijają światło
dając optyczny efekt młodo wyglądającej cery.
Działanie
• Rozświetla i ujednolica cerę
• Likwiduje strefy cienia
• Idealnie stapia się ze skórą
• Likwiduje strefy cienia
• Idealnie stapia się ze skórą
Składniki
• perłowa cząsteczka z wosku z róży
• wyciąg z rokitnika
• woda z róży damasceńskiej
• olejek z róży muscat
• wyciąg z rokitnika
• woda z róży damasceńskiej
• olejek z róży muscat
Mam go :) pokochałam go odrazu :) i chyba już tak zostanie :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Ja też bym się z nim chętnie pokochała, jednak jest ciut za drogi :)
UsuńPokochałam go, ale nie mogę sobie na niego pozwolić. Poczekam z zakupem !
OdpowiedzUsuńhttp://olusiek-blog.blogspot.com/
nie miałam...
OdpowiedzUsuńNie miałam korektora tej firmy jeszcze.
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nim, choć następnym razem wezmę różowy odcień :-)
OdpowiedzUsuńczyli cos idealnego dla mnie :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że nie wrzuciłam go ostatnio do koszyka:( Następnym razem mu nie odpuszczę:)
OdpowiedzUsuńMiałam i byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńkiedyś go używałam i byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńnic jeszcze nie miałam z tej firmy, ale cena mnie odstrasza :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam YR :) opakowanie rzeczywiście super. mi na razie pod oczami sprawdza się korektor z niższej półki, ale niewykluczone, że kiedyś się skuszę na ten :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic z tej firmy nie miałam, ale dużo dobrego się naczytałam :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, ale jak na tę pojemność to jest drogi niestety :/ 1,5 ml zużyje się szybko, zwłaszcza w przypadku, gdy ktoś chce też nim rozświetlić twarz :/
OdpowiedzUsuńNiedługo będę w stacjonarnym ich sklepie to się za nim rozejrzę, bo mam zniżki :D
OdpowiedzUsuń