Dawno nie było balsamowej recenzji więc dziś zapraszam, nowości Yves Rocher balsamu o pięknym zapachu kwiatu wiśni. Uwielbiam takie delikatne lekko słodkawe zapachy, które przywołują wspomnienia słonecznego lata.
Konsystencja produktu delikatna, kremowa, dzięki takiej formie kosmetyk doskonale się wchłania, nie pozostawiając tłustej powłoki. Balsam wspaniale pachnie, jest to subtelne połączenie zapachu wiśni z kwiatami. Zapach utrzymuje się przez kilka godzin na mojej skórze. Balsam dobrze nawilża i wygładza. Po zastosowaniu skóra jest aksamitna i miła w dotyku.
Balsam znajduje się w plastikowej butelce o pojemności 200 ml. Opakowanie zamykane jest na wygodny zatrzask, bez problemu zamykamy i otwieramy go, nawet mokrymi rękami. Buteleczka jest przeźroczysta, dzięki temu możemy swobodnie obserwować poziom zużycia produktu.
Odkryj delikatną świeżość kwitnących kwiatów
wiśni zamkniętych w mleczku do ciała. Kremowa formuła mleczka sprawia,
że szybko wnika ono w skórę, głęboko ją nawilżając. Mleczko wzbogacone o
odżywczy olejek sezamowy oraz łagodzącą wodę z bławatka. Idealne
uzupełnienie wody toaletowej i żelu pod prysznic z tej samej linii
zapachowej.
Miałam takie z tej firmy ale już nie pamiętam jaki zapach :)
OdpowiedzUsuńa jak tak nie w temacie... co to za kwiatek?
OdpowiedzUsuńKwiaty różowego głogu :)
UsuńPiękny zapach :-) Ja się skusiłam na promocji na wodę toaletową :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wiśniowe kosmetyki
OdpowiedzUsuńKwiat wiśni - to brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńŁadnie pachnie i nie wysusza skóry? Musi być mój:-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego typu zapachy :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się pachnąco, uwielbiam kwiat wiśni. ;)
OdpowiedzUsuńMasz śliczne zdjęcie profilowe. :)
OdpowiedzUsuńMusi pięknie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńAhh, ten zapach wiśni :) Śliczne tło do kosmetyku
OdpowiedzUsuńzapach musi byc interesujący :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia ciekawego kosmetyku ;-) podejrzewam, że ten jego śliczny zapach mnie skusi do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zapachu :)
OdpowiedzUsuńWiele razy ten balsam oglądałam, ale nigdy nie włożyłam do koszyka, może skusze się w okresie letnim gdy będę potrzebowała cos o lekkiej formule. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJakoś średnio polubiłam YR.. Ostatnio kupiłam krem do rąk i tonik... Niestety tak śmierdzą alkoholem, że aż nieprzyjemnie się używa, ale nie będę się zniechęcać do innych kosmetykó :)
OdpowiedzUsuńSamo opakowanie wygląda Meeega uroczo <3
OdpowiedzUsuńKuszą mnie te ich ślicznie pachnące kosmetyki w pięknych opakowaniach... ale te ceny.
OdpowiedzUsuń