Dziś napiszę o moim, bardzo fajnym odkryciu kosmetycznym jakim są produkty firmy Love Me Green. Mowa będzie o nawilżającym eko balsamie do ciała. Produkty bardzo fajnie sprawdziły się na mojej suchej i wrażliwej skórze. Również ich opakowania, bardzo przypadły mi do gustu, ponieważ ich szata graficzna jest delikatna, a dzięki temu kosmetyk świetnie się prezentuje.
Balsam ma gęstą treściwą konsystencje w biało - beżowym kolorze. Mimo iż balsam jest gęsty bardzo dobrze się wchłania, nie pozostawiając tłustej, nieprzyjemnej powłoki. Produkt wspaniale odżywia, skóra przez długi czas jest doskonale nawilżona. Kosmetyk sprawdza się idealnie, nawet przy suchej i wrażliwej skórze, po zastosowaniu znika nieprzyjemne uczucie ściągnięcia. Skóra już po kilku zastosowaniach staje się wygładzona oraz znacznie wzrasta jej poziom nawilżenia. Balsam ma bardzo ładny słodki, lekko orzechowy zapach, który przez długi czas, utrzymuje się na mojej skórze.
Kosmetyk znajduje się w plastikowej podłużnej butelce o pojemności 200 ml. Produkt aplikujemy za pomocą, wygodnej pompki która znajduje się na wierzchu opakowania. To bardzo wygodna, forma aplikacji, gdyż nawet tłustymi rękami możemy bez problemu, nabrać odpowiednią ilość. Mechanizm pompki działa bardzo dobrze, nie zacina się.
Organiczny Nawilżający Eko Balsam Do Ciała Karité Exotique
Eko Balsam Naturalny, bez Parabenów wyprodukowany we Francji
Właściwości:
Organiczny eko balsam naturalny do ciała opracowany w
celu nawilżenia*, odżywienia i ochrony skóry. Jego stosowanie daje
efekt długotrwałego nawilżenia i odnowy warstwy lipidowej - nawet bardzo
suchej skóry. Balsam wyjątkowo szybko się wchłania pozostawiając na
powierzchni skóry naturalny połysk, nie zostawiając tłustego filmu.
Skóra staje się jedwabiście gładka.
* Nawilżenie górnych warstw naskórka.
Balsam bez parabenów.
AQUA (WATER), ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE*,CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLICERIDE,
DICAPRYLYL ETHER, OCTYDODECANOL, PRUNUS AMYGDALUS DULCIS, (SWEET ALMOND
) OIL*,ARACHIDYL ALCOHOL, CERA ALBA (BEE WAX), BEHENYL ALCOHOL,
GLYCERIN, GLYCERYL STEARATE SE, SQUALANE, PARFUM (FRAGRANCE), BENZYL
ALCOHOL, ARACHIDYL GLUCOSIDE, HIPPOPHAE RHAMNOIDES (SEABUCKTHORN)
FRUIT/BERRY OIL, XANTHAN GUM, LUPINUS ALBUS (HYDROLYZED LUPINE) PROTEIN,
DEHYDROACETIC ACID, BENZOIC ACID, SODIUM HYDROXIDE, SODIUM HYDROXIDE,
SORBIC ACID, SODIUM BENZOATE, ROSMARINUS OFICINALIS (ROSEMARY ) LEAF
EXTRACT, LIMONENE, LINALOOL, CITRAL, GERANIOL, CITRONELLOL, FARNESOL,
CINNAMAL, EUGENOL, BENZYL BENZOATE, CINNAMYL ALCOHOL
Produkt nie zawiera:
Produkt posiada certyfikat Ecocert.
- parabenów
- Phenoxyethanol
- Silikow
- EDTA
- Mineralnych olejów pochodzących z przemysłu petrochemicznego
- Etoksylowanych produktów
Produkt posiada certyfikat Ecocert.
Informacje producenta
bardzo go polubiłam za działanie i świetny zapach :)
OdpowiedzUsuńJest świetny, również go uwielbiam za mega nawilżanie i cudowny zapach.
UsuńBalsamik zachęca do kupna :)
OdpowiedzUsuńzachęca, to prawda :)
OdpowiedzUsuńdużo osób go chwali :)
OdpowiedzUsuńFajny wygląd bloga,świetne recenzje i zdjęcia. Jednym słowem świetny blog :) Widać że wkładasz w niego dużo pracy :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią obserwuję :) I zachęcam do tego samego jeśli Ci się spodoba mój blog :)
http://kosmetykoweszalenstwo.blogspot.com
Uwielbiam takie balsamy, zapach kusi!:)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się takie produkty zwłaszcza o pięknych zapachach :)
OdpowiedzUsuńJa używam balsamu do ciała Lipikar AP, jest drogi, ale moją skórę tylko to ratuje ;)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś ten balsam, bardzo przyjemnie pachniał.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to trochę za drogi:(
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńWszystkie kosmetyki LMG mają cudne zapachy. I zgarniają same pochlebstwa. Aż dziw, że sama jeszcze żadnego nie miałam.
OdpowiedzUsuń