Dziś zapraszam na recenzję jednego z jesiennych umilaczy firmy Yves Rocher. Jest nim świetne orientalne mleczko do kąpieli. Produkt na pewno uprzyjemni nam każdą kąpiel.
***************************************
***************************************
Produkt zamknięty jest małej buteleczce o pojemności 50 ml. Mleczko dostaniemy również w wariancie pełnowymiarowym o pojemności 200 ml. Moja buteleczka wystarczyła mi na 4 razy, więc spokojnie mogłam poznać i ocenić kosmetyk.
Konsystencja aksamitna, średnio gęsta w kolorze białym.
Mleczko ma bardzo oryginalny i ciekawy zapach, właściwie nie potrafię określić czym dokładnie pachnie, zapach orientalny to dobre określenie.
Mleczko nadaje się do codziennej pielęgnacji, koi i niweluje podrażnienia.
Doskonale myje i oczyszcza skórę, nie wysusza.
Kąpiel z takim kosmetykiem jest niezwykle przyjemna i relaksująca.
POLECAM
******************************
Co mówi producent:
Odkryj niezwykłe właściwości odżywcze olejku
arganowego oraz olejku eterycznego z kwiatu pomarańczy, zawarte w
orientalnym mleczku pod prysznic z serii Tradition de Hammam.
Podczas kąpieli, aksamitnie mleczna konsystencja mleczka otuli Twoją skórę, zapewniając chwile relaksu i odprężenia.
Podczas kąpieli, aksamitnie mleczna konsystencja mleczka otuli Twoją skórę, zapewniając chwile relaksu i odprężenia.
Działanie
Zalety produktu
● Aksamitna konsystencja.
● Zawiera ponad 98% składników pochodzenia roślinnego.
● Zapewnia uczucie relaksu i odprężenia.
● Aksamitna konsystencja.
● Zawiera ponad 98% składników pochodzenia roślinnego.
● Zapewnia uczucie relaksu i odprężenia.
Składniki
Składniki aktywne
Naukowcy Yves Rocher wyselekcjonowali olejek arganowy w 100% biologiczny, bez pestycydów i niemodyfikowany genetycznie. Olejek arganowy extra-vierge jest pozyskiwany tradycyjna metodą w procesie tłoczenia owoców tuż po ich zbiorze.
● Drzewo arganowe jest niezwykle cennym i rzadkim gatunkiem, występuje jedynie w południowo-zachodniej części Maroko, pomiędzy Agadirem, Marrakeszem i Essaouria. Orzechy z drzewa arganowego kryją prawdziwy skarb: olejek arganowy, zwany płynnym złotem Maroko.
● Olejek eteryczny z kwiatu pomarańczy pochodzi z drzewa gorzkiej pomarańczy. Jest szeroko wykorzystywany w aromaterapii ze względu na właściwości relaksujące.
Naukowcy Yves Rocher wyselekcjonowali olejek arganowy w 100% biologiczny, bez pestycydów i niemodyfikowany genetycznie. Olejek arganowy extra-vierge jest pozyskiwany tradycyjna metodą w procesie tłoczenia owoców tuż po ich zbiorze.
● Drzewo arganowe jest niezwykle cennym i rzadkim gatunkiem, występuje jedynie w południowo-zachodniej części Maroko, pomiędzy Agadirem, Marrakeszem i Essaouria. Orzechy z drzewa arganowego kryją prawdziwy skarb: olejek arganowy, zwany płynnym złotem Maroko.
● Olejek eteryczny z kwiatu pomarańczy pochodzi z drzewa gorzkiej pomarańczy. Jest szeroko wykorzystywany w aromaterapii ze względu na właściwości relaksujące.
To oczywiście jedna z jesiennych nowości po więcej zapraszam Was na stronę firmy >>>KLIK<<<
Bardzo podoba mi sie opakowanie ale zawartość też z tego co widzę nie byle jaka :)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo podoba mi się opakowanie jest takie delikatne :)
Usuńa ostatnio się nad nim zastanawiałam...
OdpowiedzUsuńPolecam, nie zastanawiaj się :)
Usuńmleczko wprost dla mnie :D
OdpowiedzUsuńIdealne na jesień :)
UsuńMmm, bardzo chętnie bym go wypróbowała! :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam jest świetne :)
Usuńuwielbiam produkty z tego sklepu, najbardziej kocham malinkowe perfumki :)
OdpowiedzUsuńmam je i również uwielbiam nawet mimo tego iż są bardzo ulotne
UsuńWygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNiezwykle delikatnie i elegancko :)
Usuńnie miałam, ale wygląda wart wypróbowania :) może kiedyś... ;)
OdpowiedzUsuńkusi :)
OdpowiedzUsuńtak ciekawa jestem ceny :P
OdpowiedzUsuńAż by się chciało po testować.
OdpowiedzUsuńfajnie zanurzyć się w takiej kąpieli :)
OdpowiedzUsuńZimą kąpiele są faktycznie rozkoszą...
OdpowiedzUsuńlubię wszelkie umilacze kąpieli
OdpowiedzUsuńlubie produkty tej firmy:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię orientalne zapachy
OdpowiedzUsuńZapowiada się fajnie, w takich chwilach żałuję, że nie mam wanny tylko prysznic ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy ;)
OdpowiedzUsuń