Pastelowy róż Sally Hansen

Dziś zapraszam na recenzję, mojego ulubionego, ostatnio koloru firmy Sally Hansen. Bardzo lubię pastelowe odcienie, jednak najbardziej podoba mi się różowe pastele. Od bardzo dawna szukałam lakieru w takim właśnie kolorze, jednak nigdy nie mogłam trafić na właściwy, zawsze gdy myślałam że to ten okazywała się za ciemny.

 

 Kolor lakieru to jasny pastelowy róż, bez drabinkowy o gładkim wykończeniu.

Konsystencja gładka, aksamitna bardzo rzadka. Ze względu na rzadką konsystencje krycie lakieru jest średnie, jedna warstwa nie wystarcza by paznokcie były pokryte bez prześwitów. Ładne krycie otrzymujemy po nałożeniu dwóch warstw na paznokcie, lakier bardzo szybko schnie więc to mi nie przeszkadza. Dużym minusem jest pędzelek, który jest bardzo cienki  i długi, co bardzo utrudnia mi jego aplikację, trudno jest nabrać odpowiednią ilość by lakier nie ściekał i był nałożony równomiernie.

Trwałość lakieru świetna, utrzymuje się około tygodnia na moich paznokciach, po tym czasie zauważyłam, niewielkie przetarcia na końcach paznokci .

Zmywanie bezproblemowe, wystarczy jedno przetarcie wacikiem nasączonym zmywaczem.

 Lakier znajduje się w podłużnej okrągłej buteleczce o pojemności 11.8 ml. Opakowanie wygodnie i praktyczne w użyciu.

Nr. 81 Bamboo Shoot