Szczotka do twarzy, już od jakiegoś czasu budziłam moje wielkie, zainteresowanie. Czytałam z dużym zaciekawieniem pozytywne recenzje na ich tama, jednak ceny tych szczotek, są dla mnie zbyt wygórowane, gdyż cena od 300 do 600 zł to stanowcza przesada. Gdy zobaczyłam że biedronka wypuszcza podobny produkt, w bardzo przystępnej cenie z miejsca ruszyłam na polowanie:) by móc wypróbować to słynne cudo.
Szczerze mówiąc początkowo, przerażało mnie to jak można taką szczotką i to do tego jeszcze elektryczną oczyszczać twarz, spodziewałam się że włosie będzie bardzo twarde i uszkodzi mi skórę. Jednak ciekawość wygrała i pierwszy test wykonałam na dłoni, by ocenić czy rzeczywiście jest bezpieczna i jaką ma moc. Okazało się że szczoteczka jest elastyczna, mięciutka i bardzo delikatna, subtelnie masuje skórę twarzy. Przed użyciem delikatnie zwilżam ją wodą oraz nakładam kropelkę żelu do mycia twarzy. Bardzo ważne jest by nie zwilżać szczoteczki zbyt mocno, ponieważ wtedy bardzo pryska wodą. Po użyciu skóra jest czysta doskonale oczyszczona z resztek makijażu oraz zrogowaciałego naskórka. Cera staje się gładsza, bardziej sprężysta, a co najbardziej mi się podoba to, to że niweluje rozszerzone pory. Szczoteczka stała się dla mnie produktem do bardzo dokładnego peelingu, który idealnie oczyszcza moją skórę.
Produkt znajduje się w praktycznym plastikowym etui w kolorze fioletowym. Wewnątrz znajduje się urządzenie zasilane 2 zwykłymi bateriami oraz 4 różne nasadki. Każda nasadka ma inne przeznaczenie:
- szczotka do oczyszczania twarzy
- masujące wypustki, poprawiające krążenie
- gąbka do delikatnego peelingu
- nasadka lateksowa do delikatnego masażu
Urządzenie posiada dwu stopniowy regulator prędkości, dzaiłania.
Szkoda że w opakowaniu nie ma przynajmniej jeszcze jednej szczoteczki np. zamiast nasadek z gąbkami które są dla mnie zbędne.
Biedronka cena 19.90 zł
w niektórych biedronkach jeszcze dostępna, więc warto się rozejrzeć.
ja nie mam dostępu do Biedronki (niestety) ale można je znaleźć na e-bay . link: http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_trksid=p2047675.m570.l1313.TR0.TRC0.H0&_nkw=Electric+Face+Brush+Cleansing&_sacat=0&_from=R40
Jest jedna różnica i stanowi zasadniczy punkt, a mianowicie te szczoteczki z bierdy są zwykłymi mechanicznymi. Zaś te od 300 zł w górę są szczoteczkami sonicznymi, więc wysyłają FALE W GŁĄB naszej skóry :)
Juz jestem w drodze do Biedronki :) Dzieki! www.sugar-cube00.blogspot.com
OdpowiedzUsuńjuż dawno ich nie ma
UsuńU mnie w 2 biedronkach jeszcze widziałam, więc warto sprawdzić.
UsuńJa niestety przegapiłam - szczotka już jest niedostępna.
Usuńja nie mam dostępu do Biedronki (niestety) ale można je znaleźć na e-bay .
Usuńlink:
http://www.ebay.co.uk/sch/i.html?_trksid=p2047675.m570.l1313.TR0.TRC0.H0&_nkw=Electric+Face+Brush+Cleansing&_sacat=0&_from=R40
wyglądają tak samo
Ojej! Też ostatnio myślałam o tej szczotce! Nawet nie miałam pojęcia, że będzie w Biedronce.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze na nią trafię. Super! :)
Ja mam wrażliwą cerę, więc nie miałam odwagi jej kupić, ale widzę, że wiele osób jej z niej zadowolonych.
OdpowiedzUsuńu siebie ich nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńu mnie tak samo już dawno nie ma, może jak będę w większym mieście to znajdę :)
OdpowiedzUsuńMiałam ochotę na to urządzenie jednak w ostateczności sobie odpuściłam. Teraz żałuję.
OdpowiedzUsuńJest jedna różnica i stanowi zasadniczy punkt, a mianowicie te szczoteczki z bierdy są zwykłymi mechanicznymi. Zaś te od 300 zł w górę są szczoteczkami sonicznymi, więc wysyłają FALE W GŁĄB naszej skóry :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam porównania więc o podobieństwach czy różnicach nie piszę, tylko o moich odczuciach co do tego produktu.
UsuńNie ciągnie mnie do niego :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak z trwałością produktu. Na ile czasu może posłużyć. Ja polowałam na nią od czasu jak weszła, ale nie trafiłam ani razu.
OdpowiedzUsuńTeż sobie musze sprawić
OdpowiedzUsuńciekawe to urządzonko :)
OdpowiedzUsuńKurcze czytam czytam i mnie zaciekawiłaś, ciekawe czy ją gdzieś jeszcze dostane... :)
OdpowiedzUsuńu mnie niestety nie było... :(
OdpowiedzUsuńGdy dotarłam do Biedronki już ich nie było - ale może to i lepiej ;-))
OdpowiedzUsuńJa przegapiłam:(
OdpowiedzUsuńU mnie juz nie ma:( szkoda ze przeoczylam;(
OdpowiedzUsuńsliczny blog<3 obserwuje:)
Nie wiedziałam, że jest aż tak fajne :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nią i teraz żałuję, że jej nie kupiłam ... Moze jeszcze gdzieś znajdę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że jeszcze się pojawi:)
OdpowiedzUsuńMyślałam nad jej zakupem ale zrezygnowałam, teraz już pewnie jej nigdzie nie dostanę :(
OdpowiedzUsuń